A to ciekawa definicja męskości wg. Słownika Encyklopedycznego Miłość i Seks" Starowicza, dostępna także w internecie. Wystarczy przeczytać i wszystko jasne:)
Męskość, zespół cech biologicznych i psychicznych charakterystycznych dla płci męskiej. Są to: skłonność do dominacji, egocentryzmu, agresywności, przewaga wewnętrznego systemu kontroli, konserwatyzm.
Męskość jest uwarunkowana czynnikami genetycznymi, prenatalnymi, fizycznymi, rodzinnymi, rówieśniczymi, kulturowymi i psychicznymi.
W kulturze Zachodu wyróżnia się następujące typy męskości: Tristana(odważny, honorowy, monogamiczny, szlachetny, wierny, uwikłany w sprzeczności między namiętnością a poczuciem lojalności i obowiązku);Casanovy (uwodzicielski, zafascynowany kobiecością, znający kobiety będące sensem jego życia); Don Kichota (nieśmiały, idealizujący kobiety);Narcyza (zakochany w sobie i oczekujący podziwu od kobiet).
Hasło opracowano na podstawie „Słownika Encyklopedycznego Miłość i Seks” Wydawnictwa Europa. Autor - Lew Starowicz. ISBN 83-87977-17-9. Rok wydania 1999.
piątek, 28 lutego 2014
Androgynia psychologiczna
Albowiem dawniej nasza natura
nie była taka jak teraz, lecz inna. Bo naprzód trzy były płcie u ludzi, a nie,
jak teraz, dwie: męska i żeńska. Była jeszcze i trzecia prócz tego: pewien
zlepek z jednej i drugiej (...). Imię jej i postać złożone były z obu
pierwiastków: męskiego i żeńskiego (...).
Platon
Tak zaczyna się artykuł Sylwii Kluczyńskiej z 2001 zatytułowany Męskość, kobiecość, androgynia, opublikowany na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia. Bez kobiecości nie było by męskości i na odwrót, zaintrygowało mnie jednak w połączenie tych cech w jedną całość oraz płynące z tej operacji wnioski. Sandra Lipstiz Bem, twórczyni zweryfikowanych koncepcji płci psychologicznej przyjęła istnienie osób androgynicznych, łączących cechy stereotypowo kobiece i męskie, i odeszła od teorii obecnej do lat 60-tych, że człowiek może być w jednej lub drugiej skrajności kontinuum, albo męski albo kobiecy. Ciekawe wnioski z badań Bem to np. to, że osoby tzw. typowo męskie lub typowo kobiece (czyli stereotypowo męscy mężczyźni i kobiece kobiety) reagują zgodnie ze stereotypem, a podejmując inne, niezgodne z nim działania czują się niezadowolone i zdenerwowane. Mają ograniczony repertuar zachowań, a co ciekawsze wysoki poziom kobiecości u kobiet czy męskości u mężczyzn wiąże się z dużym lękiem, neurotyzmem, niską samooceną i niską społeczną akceptacją. Z kolei osoby androgyniczne, u których męskość i kobiecość są integralne i komplementarne, wykazują się elastycznością form reagowania i bogatym repertuarem zachowań, ujawniają takie zachowania , które w danej sytuacji są najskuteczniejsze. Są bardziej odporne na stres, mają pozytywny obraz samych siebie, wyższą samoocenę, silniejszą osobowość i są zdrowsi. Pewnie warto zagłębić się w badania Bem, żeby ocenić na ile pokazują głębszy sens, jednak wydaje mi się intrygujące to podejście wskazujące, że osoby, które wybierają taki model zachowań jaki jest najlepszy w danej sytuacji, niezależnie od tego co wypada z racji uwarunkowań społecznych są po prostu szczęśliwsze w życiu.
http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/59-niebieska-linia/432-meskosc-kobiecosc-androgynia.html
Platon
Tak zaczyna się artykuł Sylwii Kluczyńskiej z 2001 zatytułowany Męskość, kobiecość, androgynia, opublikowany na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia. Bez kobiecości nie było by męskości i na odwrót, zaintrygowało mnie jednak w połączenie tych cech w jedną całość oraz płynące z tej operacji wnioski. Sandra Lipstiz Bem, twórczyni zweryfikowanych koncepcji płci psychologicznej przyjęła istnienie osób androgynicznych, łączących cechy stereotypowo kobiece i męskie, i odeszła od teorii obecnej do lat 60-tych, że człowiek może być w jednej lub drugiej skrajności kontinuum, albo męski albo kobiecy. Ciekawe wnioski z badań Bem to np. to, że osoby tzw. typowo męskie lub typowo kobiece (czyli stereotypowo męscy mężczyźni i kobiece kobiety) reagują zgodnie ze stereotypem, a podejmując inne, niezgodne z nim działania czują się niezadowolone i zdenerwowane. Mają ograniczony repertuar zachowań, a co ciekawsze wysoki poziom kobiecości u kobiet czy męskości u mężczyzn wiąże się z dużym lękiem, neurotyzmem, niską samooceną i niską społeczną akceptacją. Z kolei osoby androgyniczne, u których męskość i kobiecość są integralne i komplementarne, wykazują się elastycznością form reagowania i bogatym repertuarem zachowań, ujawniają takie zachowania , które w danej sytuacji są najskuteczniejsze. Są bardziej odporne na stres, mają pozytywny obraz samych siebie, wyższą samoocenę, silniejszą osobowość i są zdrowsi. Pewnie warto zagłębić się w badania Bem, żeby ocenić na ile pokazują głębszy sens, jednak wydaje mi się intrygujące to podejście wskazujące, że osoby, które wybierają taki model zachowań jaki jest najlepszy w danej sytuacji, niezależnie od tego co wypada z racji uwarunkowań społecznych są po prostu szczęśliwsze w życiu.
http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/59-niebieska-linia/432-meskosc-kobiecosc-androgynia.html
„Jak wygląda polski mężczyzna?”
Szukając odpowiedzi na powyższe
pytanie, pokusiłam się o przeprowadzenie bardzo uproszczonego metodologicznie
badania dla poznania atrybutów Polaka, których być może ja nie dostrzegam, bądź
których wagi niedoceniam.
Narzędziem badania była anonimowa
ankieta, którą skierowałam do 21 osób, prosząc o odpowiedź na pytania: „jak
wygląda polski mężczyzna” oraz aby nie ograniczać ankiety wyłącznie do
wskazywania cech zewnętrznych- „jaki jest typowy polak (mężczyzna)”. Respondenci
mieli dowolność formy odpowiedzi: hasła odpowiadające pierwszym skojarzeniom,
ilustracje, dłuższe wypowiedzi. Grupa
ankietowanych składała się z 9 kobiet i 12 mężczyzn, wszyscy respondenci w
przedziale wiekowym 30-50 lat, mieszkający w miastach, z wyższym wykształceniem,
czynni zawodowo.
Poniżej przedstawiam wyniki, z
zachowaniem oryginalnej pisowni.
1.
Szarmancki,
opiekuńczy, skromny
2.
Dobry, ciepły,
pasjonat, dbający o ciało, esteta
3.
Silny, patriota,
ojciec, katolik, tradycja, konserwatywny
4.
Buc, popieliniarz,
„mocny w gębie”, niedomyty, słabej wiary, kobieciarz
5.
Nie dba o siebie,
lubi piwo i oglądanie meczów piłkarskich, uważa, że jest ważniejszy
od kobiet i więcej mu się należy
od kobiet i więcej mu się należy
6.
Mąż, ojciec,
opiekun, organizator życia towarzyskiego, gospodarz, „złota rączka”
7.
Pracowity, lubiący
pić alkohol, „złota rączka”, gościnny
8.
Katolik,
zapuszczony, pyskaty, pewny siebie
9.
Szarmancki,
rodzinny, chociaż w pogoni za pieniędzmi tego czasu dla rodziny ma coraz mniej,
tym niemniej rodzina jest dla niego ważna; ciekawy świata, fajny Polak lubi
podróżować
10.
Szarmancki, lubiący
całować kobiety po rękach, co niekoniecznie jest właściwe; uważa że kobieta
jest nadal pomocą domową i opiekunką do dziecka
11.
Szarmancki,
konserwatywny, zarozumiały, wojownik, plotkarz, posiadający „receptę” na wszystko
12.
Katolik, homofob,
gościnny, zadziorny, patriota, wulgarny
13.
Indywidualista,
kombinator, romantyk, gościnny, niemogący się doczekać sukcesu
w sportach narodowych, chętnie tańczy w parze, rosół i schabowy z kapustą
w sportach narodowych, chętnie tańczy w parze, rosół i schabowy z kapustą
14.
Kulturalny,
pracowity, lubiący alkohol, pomocny, pomysłowy, odpowiedzialny
15.
Polak- ginie nie
umiera
16.
Spokojny, uczynny,
pracowity, wrażliwy, wierzący, wesoły
17.
Piwo, skarpety i
sandały, brudne paznokcie
18.
Dumny, trochę
zarozumiały, wie lepiej niż kobieta; „zawsze” ma rację; lubiący TV- niekoniecznie
ambitny kanał; piwo z kolegami, „zdrada to nic takiego, oby się nie wydało”
19.
Katolik, pracowity,
lubi wypić, politykuje, zakompleksiony
20.
Odpowiedzialny za
rodzinę, zabawny- z poczuciem humoru; inteligentny, oczytany, ciekawy życia;
wysportowany: bieganie, narty, pływanie
21.
Silny i dominujący;
w ostatnim czasie nastąpiła zmiana portretu mężczyzny z takiego który jest
odpowiedzialny i zmierza w kierunku opieki nad rodziną (dom, dziecko, syn) na
osobę z niskim poczuciem wartości, dążeniem do zaspokojenia własnego ego, mało
zaradny i upinający się na kobiecie jak bluszcz. Często nie posiada własnych
zainteresowań, jest mało chętny do dalszego rozwoju osobistego.
Co zdeterminowało takie odpowiedzi?
Na pewno wiek i stopień dojrzałości emocjonalnej, wychowanie, religia, tradycje
rodzinne, wpływ społeczeństwa i kultury oraz wreszcie doświadczenie życiowe
każdego z badanych. Zaryzykuję stwierdzenie, że odpowiedzi pozwalają wysnuć
raczej profil psychologiczny respondenta niż stypizować cechy „Polaka”.
Ilu mężczyzn- tyle odpowiedzi. Ile
kobiet- tyle odpowiedzi.
Marta Krasuska
wtorek, 25 lutego 2014
o męskości i mężczyznach
Czym jest męskość? Kim jest ten prawdziwy mężczyzna? Co jest
męskie?
Pisząc o polskich mężczyznach i polskiej
męskości postanowiłam odnieść się do dwóch kwestii: języka oraz wizerunku. Wpis
krąży wokół stereotypów, którymi przesiąknięte są media, życie społeczne,
codzienność.
Język.
Jak w języku objawia się mężczyzna? W jakich
kontekstach występuje? Z czym jest zestawiany?
Język polski jest przesiąknięty powiedzeniami, przysłowiami, zwrotami
odnoszącymi się do świata mężczyzn i męskości, które niosą za sobą odpowiedni ładunek
emocjonalny, skojarzenia, konkretne treści. Jestem przerażona seksizmem
językowym w tym całym definiowaniu męskości oraz tego co jest a co nie męskie i
odpowiednie dla mężczyzn. Poniżej kilka przykładów:
Męska rozmowa vs. babskie
gadanie
Męska rozmowa to rozmowa pomiędzy mężczyznami (np. ojca z
synem o seksie), zapewne poważna, prawdziwa, o sprawach wielkiej wagi,
istotnych, może o honorze i wojnie, kto wie
A tak widzi ją nonsensopedia - http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/M%C4%99ska_rozmowa
(pierwszy raz spotkałam się z tą
witryną), zaciekawiła (?) już sama definicja: „Męska rozmowa
– termin używany przez zakompleksionych mężczyzn,
którzy w celu poprawienia swojej samooceny zapraszają drugiego mężczyznę płci żeńskiej na „męską rozmowę””.
Pozostawiam bez komentarza. Polecam (choć to nieodpowiednie
słowo, z racji tego co wstawiam) zobaczyć jak na stronie ukazana kobieta http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kobieta
Pojęcie „męskiej rozmowy” sugeruje, ze istnieją tematy,
sprawy przeznaczone tylko dla mężczyzny. Niesie skojarzenia, ze chodzi o sprawy
poważne, konkretne.
A jak coś powie kobieta to takie babskie gadanie, niewarte wysłuchania
ani zapamiętania, o sprawach nieważnych, bądź o ważnych, ale komentarz babski
nieistotny.
Porozmawiać jak
mężczyzna z mężczyzną.
Odnosi się poniekąd do męskiej rozmowy, o której powyżej.
Męska decyzja.
Czyli (za słownikiem) szybka, zdecydowana, stanowcza.
Wiemy, że to decyzja ważna, zdecydowana. Brzmi poważnie.
Prawdziwy facet podejmuje męskie decyzje. A co zabawne, także kobiety często
posługują się zwrotem, że podjęły męską decyzję. Czemu kobiety nie podejmują
decyzji kobiecych?
Postąpić po męsku.
Czyli jak? Podjąć męską decyzję.
Poza powyższymi przykładami o prawdziwych mężczyznach w języku
polskim: męskie sprawy, męski honor, mężczyzna/chłop musi się wyszumieć,
chłopaki nie płaczą, etc.
I co z tego wynika? Prawdziwy mężczyzna
jest konkretny, zajmuje się poważnymi, podejmuje konkretne, stanowcze i szybkie
decyzje, może o tym, by się za młodu wyszumieć, a w trakcie ich podejmowania na
pewno nie płacze.
Wizerunek.
Czy polski prawdziwy mężczyzna musi
być biały? Czy dopuszczalne jest by był innej rasy? Wydaje się, że musi być heteroseksualny,
choćby w warstwie językowej (znów do niej powracając) to widać, gdy
przeciwstawia się bądź zestawia mężczyznę z kobietą, żoną, babą, niewiastą,
etc. Czy jest tu miejsce dla nieheteroseksualnych?
Przeprowadzając mini eksperyment (inspirując
się kampanią ONZ Kobiety: http://codziennikfeministyczny.pl/kampania-wykorzystujaca-prawdziwe-wyniki-autouzupelniania-google-ukazuje-skale-zjawiska-seksizmu/),
wprowadzałam do wyszukiwarki Google zwroty dot. mężczyzny i męskości. Poniżej
wklejam dwa przykładowe. Co do wyglądu, wynika, że prawdziwy facet zaczyna się
od 1 m 80 cm, zatem musi być wysoki. Niski wzrost odbiera męskość? Wzrost
dodaje wiarygodności, jest męski? Co do wyglądu wynika, że prawdziwy facet nie
nosi rurek. Obcisłe jest niemęskie? A może kobiece? A może gejowskie?
Jak wygląda? Wiemy, że raczej
biały, wysoki i ma luźne spodnie (bo spódnica w ogóle poza dyskusją?). Co
jeszcze? Zarost? Włosy – jakie? Długie (Czy to zbyt niemęskie)? Rudy? Łysy?
W każdym razie może być brzydki „Mężczyzna
musi być trochę ładniejszy od diabła, a panna tylko trochę brzydsza od anioła”,
i „facet nie ma być ładny, ma być zaradny” (?)
A na koniec stereotypowych wywodów:
Prawdziwy mężczyzna musi:
- zbudować dom
- zasadzić drzewo
- spłodzić syna (kontynuować
męski ród, w końcu mówi się „z dziada pradziada” a nie "z babki prababki" (a
można neutralnie "z pokolenia na pokolenie"), a jeśli jest córka to co? Półojciec? Nie-ojciec?
Nie-mężczyna?)
W opracowaniu korzystałam i inspirowałam się treścią książek:
M. Karwatowska, J. Szpyra-Kozłowska, Lingwistyka płci. Ona i on w języku polskim,
Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2010
J. Katz, Paradoks macho. Dlaczego niektórzy mężczyźni nienawidzą kobiet i co
wszyscy mężczyźni mogą z tym zrobić, Wydawnictwo Czarna Owca, Fundacja
Feminoteka, Warszawa 2012
oraz artykułów:
Subskrybuj:
Posty (Atom)