sobota, 8 lutego 2014

Być kobietą doskonałą – coaching dla kobiet nie-idealnych



„Czy wiesz, że 61% całej pracy na świecie wykonują kobiety? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że 50% żywności jest wytwarzane przez kobiety? Te same kobiety zarabiają tylko 10% wszystkich pieniędzy i posiadają tylko 1% światowych aktywów! Do tego muszą spełniać wszystkie narzucone im role społeczne i kulturowe. Być idealnymi żonami, matkami, kochankami, w tym samym czasie realizując się biznesowo i dbając o piękny wygląd i idealną sylwetkę. A to wszystko w świecie, w którym zasady gry zostały dawno temu napisane przez mężczyzn, uwarunkowane i utrwalone religiami przez setki, tysiące lat.
Dlatego specjalnie dla kobiet Michał przygotował szkolenie JA – KOBIETA DOSKONAŁA. To szkolenie odmieni Wasze szanse w świecie stworzonym i kontrolowanym przez mężczyzn. Podniesie życie na wyższy poziom. Pokaże, jak można być szczęśliwym tu i teraz, jednocześnie budując swoją stabilność, wolność i niezależność.” (Ogłoszenie ze strony: http://koltys.pl/szkolenie-ja-kobieta-doskonala/).

Na takie ogłoszenie w internecie natknęłam się przypadkowo podczas surfowania po sieci. Pan Michał Kołtyś (absolwent SGH http://koltys.pl/michal-koltys/) zachęca do wzięcia udziału w 2-dniowym szkoleniu, które ma odmienić życie kobiet (cena: 600 zł + VAT). Zaintrygowana ofertą postanowiłam przyjrzeć się zjawisku coachingu dla kobiet z bliska.  

Czym jest coaching?

Coaching to relacja między klientem a coachem, która ma pomóc klientowi w osiągnięciu nietuzinkowych wyników w obszarach dla niego istotnych np. w życiu prywatnym, karierze lub biznesie. Praca coacha polega na odblokowaniu potencjału klienta w celu maksymalizacji jego dokonań i działań. Coach nie naucza, nie doradza, jest raczej towarzyszem w „podróży” klienta w głąb samego siebie, podczas której klient odkrywa ukryte talenty, oraz swoje mocne strony, zmienia porażkę w doświadczenie, dokonuje w pełni świadomych wyborów, które mu służą. Coach skupia uwagę klienta na możliwą lepszą przyszłość, jego zasoby, możliwości, poszerza świadomość klienta oraz wzmacnia wiarę w siebie. (definicja ze strony http://www.jestesok.pl/kobieta-idealna/czym-jest-coaching)
Wśród rodzajów coachingu można wyróżnić m.in.:
  • Coaching personalny – nastawiony na rozbudowę sfery wewnętrznej człowieka
  • Life coaching – nastawiony na relacje i życie osobiste
  • Coaching zawodowy – związany z rozwojem, karierą
  • Executive coaching – praca z kadrą zarządzającą przedsiębiorstw
  • Coaching grupowy – nastawiony na radzenie sobie z podobnymi wyzwaniami, przed którymi stoją uczestnicy szkolenia, np. problemy w związkach, relacjach w środowisku pracy, efektywność
Są to najbardziej znane i najczęściej spotykane rodzaje coachingu, które można spotkać w praktyce. Pozostałe odmiany coachingu są bardziej szczegółowe i jest ich naprawdę dużo - od coachingu diety, aż po coaching podrywania. Do najbardziej nietypowych rodzajów coachingu, na jake trafiłam należy niewątpliwie "Coaching dla wqrwionych kobiet” (http://www.kocemba.pl/index.php?id=3).
Ten kurs z kolei skierowany jest do kobiet, które nie radzą sobie ze swoją złością i agresją, i które chcą to zmienić.  „Podczas pracy będziemy koncentrowały się na przyszłości i realizacji zamierzonego celu. Szczerze i uczciwie przyjrzysz się  rzeczywistości. Zgłębisz  swoje wartości i skonfrontujesz się z ograniczającymi Cię przekonaniami. Znajdziesz własne, niepowtarzalne rozwiązania, i zaplanujesz działania. Podczas całego procesu coachingowego będziemy pracowały na emocjach, schematach działania, przekonaniach i wartościach.  Będzie to czas na obserwowanie swojego ciała i sygnałów z niego płynących. Na obserwowanie siebie, swoich uczuć, emocji, potrzeb. Będzie to też czas na pracę i działania zmierzające do osiągnięcia przez Ciebie zamierzonych efektów.” (tamże)

Analiza tych ogłoszeń skłoniła mnie do rozważań na temat idei osiągnięcia celu, jakim jest bycie kobietą „idealną”, „doskonałą” (czy też chociażby „nie-wqrwioną”). Co to właściwie znaczy być kobietą „doskonałą”? Czy uczestnictwo w kursie coachingu ma pomóc w takim zorganizowaniu życia, aby można było z powodzeniem połączyć rolę żony/partnerki, matki, kochanki i gospodyni domowej? Sprawiając przy okazji, że będzie ona wiecznie szczęśliwa i uśmiechnięta przy realizowaniu każdej z tych ról? Czy raczej, z uwagi na fakt, iż ma to być podróż w głąb siebie i realizacja ukrytych talentów, kurs ma pomóc wyzwolić się z okowów narzuconych przez społeczeństwo ról i oczekiwań naciskając na samorealizację? Zastanawiam się na ile profesjonalny coach jest w stanie faktycznie wydobyć to, co tkwi głęboko w jego „klientce” i naprowadzić ją na drogę wyborów podejmowanych świadomie i z korzyścią dla samej siebie, a na ile jest to jednak pomoc we wtłoczeniu kobiety w realizację „idealnego” wizerunku narzuconego przez kulturę i społeczeństwo. Czy podczas 2-dniowego cyklu zajęć możemy w ogóle mówić o jakichkolwiek zmianach w postrzeganiu siebie, swoich zdolności i celów, które chcemy osiągnąć? Coach to nie psychoterapeuta, zaś osoby, które się do niego udają to nie pacjenci, ale klienci. Naturalnie, każdy kto decyduje się na współpracę z coachem powinien o tym pamiętać. Tym niemniej, takie sesje u osób, które dadzą się przekonać coachowi o podjęciu drogi walki o „ideał” i „doskonałość”, które nie mają nic wspólnego z osobą poddaną coachingowi, mogą jedynie przyczynić się do pogłębienia frustracji i poczucia nieszczęścia. W takim wypadku, powtarzane na okrągło hasło „jesteś zwycięzcą” niestety może prowadzić do smutnej porażki.  

A na koniec mój faworyt: kurs ABC Przyciągnij Miłość oraz Kobieca Moc Wenus (http://przyciagnijmilosc.pl/kobiety) „Przebudzenie Wenus w Tobie, by przełamać wewnętrzne blokady i aktywować Twoją kobiecą MOC, byś zyskała wspaniałe relacje, miłość i zawód z pasją (...) Żeńska energia, czekająca tysiące lat na przebudzenie rodzi się teraz, a wraz z nią nieskończone możliwości dla kobiet.” Nic tylko się zapisać na kurs i przebudzać energię!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz